Model Tamiya German Tank Tiger I - Late Production
Niemiecki czołg Tiger I - późna produkcja.
Model plastikowy czołgu do sklejania i pomalownia.
Klej modelarski i farby należy dokupić dodtkowo.
Model Tamiya 32575 w skali 1/48.
Długość modelu czołgu Tiger I to ok. 177 mm.
Model czołgu Tiger I posiada m.in.:
- kalkomanie,
- plastikowe gąsienice,
- metalowe obciążniki.
Farby Tamiya sugerowane przez producenta do pomalowania modelu Tamiya 32575 Tiger I :
TS - 3 (lub XF-60),
X - 10,
XF - 1, 15, 56, 61, 64, 65, 84.
Wymiary opakowania modelu do sklejania Tamiya 32575 :
29 x 19 x 7 cm.
Kilka faktów:
Pz.Kpfw.VI / Sd.Kfz.181 Tiger był niemieckim czołgiem ciężkim z okresu II wojny
światowej. Na zlecenie Waffenamtu prototypy wystawil dr. Porsche oraz niemiecki
producent Henschel. Do produckji seryjnej skierowano prototyp Henschla, co było
umotywowane jego większą niezawodnością, manewrowością w terenie oraz prostszą
konstrukcją.
Uzbrojone w armatę KwK 36 L/56 kalibru 8.8cm czołgi Tiger budziły przerażenie wśród
sił aliantów. Były w stanie przebić pancerz niemal każdego wystawionego przez nich
pancernego oponenta, a pancerz sięgający 120 mm w krytycznych punktach, takich jak
wieża i front pojazdu pozwalał także na angażowanie się w walkę na niewielkich
odległościach. Wprowadzone do służby w roku 1942 na froncie wschodnim zaczęły siać
postrach wśród sił radzieckich. Najbardziej znane są z brania udziału w bitwie na
łuku Kurskim. Szacuje się, że na jednego Tygrysa przypadało przynajmniej dziesięć
zniszczonych czołgów sił aliantów.
Legendarne Tygrysy nie były pozbawione jednak wad. Duży kaliber działa i grube
opancerzenie czołgu znacznie zwiększały jego masę, co powodowało nader częste
grząźnięcie Pz.Kpfw.VI na bagnach. Silnik Maybacha o pojemności skokowej
przekraczającej 23 litry zużywał ogromne ilości wysokooktanowej benzyny, co przy
spalaniu osiągającym 9 litrów na kilometr skutkowało niewielkim zasięgiem w terenie
wynoszącym 60 km. Skomplikowana konstrukcja także nie należała do atutów -
sprawiała, że ciężkie było ich produkowanie w bombardowanych wówczas zakładach
Henschel oraz wymagała wykorzystania wielu deficytowych w czasach wojny materiałów,
takich jak guma. Przekładała się także na wysoką awaryjność, co powodowało dalsze
problemy z zapleczem technicznym i logistyką na froncie.